share

Jak kabiny w ciągnikach poprawiły bezpieczeństwo i wygodę

W tym wpisie przyjrzymy się historii rozwoju kabin naszych ciągników oraz opowiemy, jak poprawiły bezpieczeństwo i wygodę pracy rolników oraz jakim zmianom uległy z biegiem lat.

Epoka prehistoryczna ciągników: konie i brak kabiny

Maszyny rolnicze ciągnięte końmi nie miały kabin, co przełożyło się na ich brak również w pierwszych ciągnikach. To inne zalety ciągników starczyły, by przekonać rolników, że żywe konie lepiej jest zastąpić mechanicznymi.

Dzięki gumowym oponom i innym, znaczącym udoskonaleniom ciągniki zaczęły nadawać się do użytku o każdej porze roku, zaś ich silniki spalinowe mogły ciągnąć osprzęt polowy bez wytchnienia, przez cały dzień (i noc). Dzięki temu rolnicy mogli poświęcić więcej godzin w ciągu doby na pracę. Traktorzyści chcieli również chronić się przed złą pogodą. Silnik spalinowy ciągnika wydziela ciepło, które można było wykorzystać, aby ogrzać się w chłodne dni. Niektóre wypadki z udziałem ciągników na początku ich ery polegały na „dachowaniu” – z tego powodu zwrócono uwagę na konieczność poprawy bezpieczeństwa operatorów. Pod koniec lat 70. XX wieku kilku producentów zaprojektowało ciągniki z kabinami. Wkrótce rozwiązania te ulepszono, zatem kabiny zaczęły częściowo chronić przed hałasem, zimnem i upałami. Wreszcie, na początku lat 80. XX wieku, władze zabrały się za przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy ciągnikami rolniczymi.

 

Valmet – pierwsza marka, która postawiła na wygodne kabiny ciągników

Valmet był pierwszym producentem ciągników, który zaczął robić wygodne kabiny. Gospodarstwa rolne w Finlandii są względnie niewielkie, a zimy w tym kraju – długie, co zmusiło fińskich rolników do poszukiwania zarobku w leśnictwie. Ciągniki zastąpiły konie w pracach leśnych, znacznie podnosząc ich wydajność. W latach 70. i 80. opracowano specjalistyczne ciągniki, które szybko przyjęły się w segmencie maszyn dla leśnictwa. Pierwsze kabiny dla ciągników Valmet, produkowane od połowy lat 60. do końca lat 70. XX wieku, skonstruowano z myślą o wszelkich aspektach pracy w lesie: wyróżniały się dobrym ogrzewaniem, były wąskie, więc łatwo było przejeżdżać między drzewami w nierównym terenie, a także sprawdzały się w ciągnikach półgąsienicowych. Ciągniki półgąsienicowe znakomicie spisują się tam, gdzie potrzebna jest duża przyczepność, czyli w bardzo śliskim, zaśnieżonym terenie.

 

Duże kabiny to większa ergonomia 

Napęd na 4 koła był kolejną nowinką, która przyjęła się powszechnie w sektorze ciągników. W 1982 zadebiutowała nowa, przeznaczona na rynek skandynawski seria ciągników o nazwie „Volvo BM Valmet”, która całkowicie odmieniła sposób projektowania kabin. Kabiny tych maszyn były duże, umożliwiając obrót całego fotela i pracę z zamontowanym z tyłu ładowaczem do drewna (który wówczas był kolejną nowością).

Skupiono się na rozwiązaniach służących wygodzie pracy, wyciszeniu kabiny oraz wydajnemu ogrzewaniu. Klimatyzacja wciąż była raczej elementem wyposażenia dodatkowego ciągników produkowanych na Skandynawię, choć u konkurentów skupiających się na rynkach południowej Europy czy USA, stawała się już standardem. W latach 80. XX wieku ciągniki z kabiną produkowane były już przez większość dużych marek, które stawiały na wydajną klimatyzację częściej niż na dobre ogrzewanie.

Kabina w wersjach na Skandynawię była przestronna i miała dobre ogrzewanie. Niecałe 10 lat później zastąpiono ją nową konstrukcją przeznaczoną dla ciągników serii 6000 i 8000. Nowsza wersja kabiny była mniej kanciasta i wyglądała nowocześnie. Urządzenia ogrzewania, chłodzenia i klimatyzacji montowano wewnątrz dachu, skąd łatwiej było czerpać świeże powietrze do wnętrza kabiny. Nagrzewnica dla kabin serii 05 montowana była w desce rozdzielczej i sprawdzała się dobrze w chłodniejszym klimacie, gdzie nagrzewnice dachowe nie wystarczały zimą – ku niezadowoleniu zmarzniętych traktorzystów. W ramach wyposażenia dodatkowego nowej kabiny Valtra oferowała drugą nagrzewnicę, montowaną pod deską rozdzielczą – rozwiązanie niespotykane u innych producentów, a wkrótce będzie liczyło 35 lat!

Kabiny serii 05 produkowane były przez Volvo BM, lecz nowszą generację wytwarzała dla Valmeta i Valtry firma MSK Cabins, przedsiębiorstwo rodzinne z Finlandii, zaopatrujące nas w kabiny do ciągników już od lat 60. Owocna współpraca Valtry i MSK trwa po dziś.

 

25 lat rozwoju – i tylko jedna rama kabiny!

W 1965 roku „konie robocze” rolnictwa w ogóle nie miały kabin. Za to w 1990 r. ich kabiny były już wygodne, ciche i klimatyzowane. W latach 1990–2015 Valtra utrzymała swoją pozycję na rynku, trwając przy jednej, zasadniczej koncepcji kabiny, nieustannie ją rozwijając i doskonaląc. Kolejną dużą zmianą dla wygody traktorzystów był układ zawieszenia kabiny, którzy z biegiem czasu stał się nagradzanym systemem AutoComfort. Nieustannie doskonalono również wyciszenie i klimatyzację kabiny. Znacznie zwiększono ergonomię pracy dzięki przekładni Power Shuttle Valtra, funkcjom skrzyń automatycznych czy podłokietnikowi ze sterowaniem przekładnią, hydrauliką siłową oraz wieloma innymi funkcjami. 

 

Zawsze o krok naprzód

Podstawa naszych konstrukcji nie zmieniła się od lat: chodzi o najlepsze, najbezpieczniejsze i najwygodniejsze wejście do kabiny. Równie ważna pozostaje możliwość pracy traktorzysty do tyłu. Dzięki osiągnięciom Valtry w obu tych dziedzinach, firma zdobyła nowe rynki, aż wreszcie udział sprzedaży ciągników w Skandynawii stał się niewielki w porównaniu z całością zbytu.

Owocem prac nad przekładniami i sterowaniem był układ jazdy tyłem, TwinTrac, który znacznie ułatwił pracę operatorów i zdobył popularność. Kabina dla leśnictwa okazała się również istotnym osiągnięciem w historii Valtry, choć może nie widać tego po wielkości sprzedaży. Kabina dla leśnictwa i TwinTrac były niepowtarzalnymi rozwiązaniami marki Valtra, których nie oferował żaden z jej konkurentów.

W tamtych latach pozostał tylko jeden problem do rozwiązania: słaba widoczność z przodu ciągnika. Zwłaszcza podczas pracy z ładowaczem czołowym! Pomimo tego niedociągnięcia, kabina T888 (tak nazwaliśmy jej konstrukcję) okazała się udana i znacznie poprawiła warunki pracy rolników. Od 2013 r. produkowana jest również w Brazylii, skąd trafia do ciągników Valtra na rynek południowoamerykański. 

 

Premiera w 2014 roku

Konstruktorzy i inżynierowie Valtry pracowali intensywnie nad nową konstrukcją o nazwie „CM08”. Po sześciu latach starannego rozwoju, na rynku zadebiutowały ciągniki serii T 4. generacji, wyposażone w zupełnie nową kabinę. Wyróżnia się ona łatwym i bezpiecznym dostępem do wnętrza, a także ergonomicznym wzornictwem sprzyjającym wydajnej pracy. W konstrukcji tej skupiono się szczególnie na widoczności z fotela – nie dość, że zamontowano możliwie największe okna, to zadbano, by nic nie ograniczało widoczności bez względu na warunki! Przewidziano bowiem nawiew ciepłego i zimnego powietrza na wszystkie szyby, wydajne wycieraczki, a także znakomite światła robocze. Okno dachowe liczy ponad pół metra kwadratowego powierzchni, co znacznie ułatwia pracę ładowaczem czołowym. Powierzchnia szyb całej kabiny liczy ponad 6,2 metra kwadratowego, sprzyjając widoczności we wszystkich kierunkach. Nazywaliśmy to „widocznością w każdym kierunku”, po czym dodaliśmy „(...) w dzień i noc”, i to nie bez powodu!

Nie zapomnieliśmy o specjalistycznych rozwiązaniach, takich jak kabiny dla leśnictwa. Okno dachowe w tej wersji wykonano z jednej szyby z poliwęglanu, liczącej 0,83 m.kw. – co znacznie zwiększyło widoczność podczas pracy z maszynami towarzyszącymi montowanymi z tyłu ciągnika. System TwinTrac zmodernizowano, dodając sterowanie elektryczne, co ułatwia obsługę i ustawianie tylnych przyrządów.

 

Cyfryzacja kabin ciągników

Trzy lata później kabinę zmodernizowano z myślą o rewolucyjnym interfejsie SmartTouch, czyli zupełnie nowym podłokietniku sterowniczym z dziewięciocalowym wyświetlaczem dotykowym. Ów prosty i przyjazny w obsłudze terminal uwzględnia system automatycznego prowadzenia Valtra Guide, zaś liczba funkcji rolnictwa precyzyjnego, którą realizuje, szybko rośnie. Wciąż pracujemy nad nowinkami. Ciągniki nowej serii Q, która zadebiutowała w 2021 r., otrzymały zupełnie nową kolumnę kierowniczą, wyświetlacz na słupku A i wysokiej jakości wykończenie wnętrza kabiny, a także nowe światła robocze.

Kabina ciągników serii T cieszy się niezwykłą popularnością od premiery w 2014 roku. Klientom testującym ciągniki serii Q bardzo podoba się, że ich kabiny są podobne do serii T, a także ich znakomita ergonomia i łatwy dostęp do wnętrza. Jeśli chcesz przekonać się, jak bardzo jest wygodna i ergonomiczna, zarezerwuj jazdę testową u najbliższego dealera.

Zapisz się na jazdę testową

Przetestuj kabinę w ciągnikach Valtra. Umów się na jazde testową już dziś!
Jazdy testowe